Maciej Rybus zmienił klub, ale został w lidze rosyjskiej. Jest oficjalne potwierdzenie transferu

Rybus od pięciu lat bronił barw Lokomotiwu Moskwa. Już pod koniec maja poinformowano, że odejdzie on z klubu, ponieważ obie strony nie doszły do porozumienia w sprawie przedłużenia wygasającej umowy.

Obrońca zdecydował się jednak pozostać w Rosji. Dziś związał się dwuletnim kontraktem ze Spartakiem.

Już od kilku dni spekulowano w mediach na temat takiego scenariusza. Pojawiły się głosy, że Rybus ze względu na swoją decyzję powinien zostać odsunięty od reprezentacji. Postanowił on bowiem kontynuować karierę w kraju, który okupuje Ukrainę.

Czesław Michniewicz na ostatniej konferencji został zapytany o przyszłość Rybusa w kadrze. Selekcjoner dyplomatycznie odpowiedział, że nie musi teraz podejmować takiej decyzji i chce, aby obrońca uregulował swoją przyszłość.

- Po pięciu latach w Lokomotiwie Maciek przenosi się do Spartaka, z którym związał się dwuletnią umową. Mężczyzna w życiu ma przed sobą różne zadania, misje, ale przede wszystkim ma dbać o rodzinę i jej bezpieczeństwo - skomentował agent piłkarza, Mariusz Piekarski, nawiązując do tego, że żoną Rybusa i matką jego dzieci jest Rosjanka.

Rybus jest 66-krotnym reprezentantem Polski. Dla drużyny narodowej zdobył dwie bramki.