Maciej Rybus zmienia klub. I nie ma zamiaru wyjeżdżać z Rosji. Trzy drużyny w grze o lewego obrońcę
Maciej Rybus znów zmienia klub. Piłkarz, który nadal gra w lidze rosyjskiej, po roku odejdzie ze Spartaka Moskwa.
Mimo trwającej od lutego ubiegłego roku rosyjskiej agresji na pełną skalę w Ukrainie, są piłkarze, którzy nadal grają w lidze kraju Władimira Putina. Wśród nich jest były reprezentant Polski Maciej Rybus.
Ubiegłego lata Rybus zamienił Lokomotiw na Spartak Moskwa. W nowym klubie zupełnie sobie jednak nie poradził. Zagrał tylko osiem ligowych meczów, przebywał na boisku łącznie 240 minut. W 2023 r. tylko raz wszedł z ławki.
Stało się więc jasne, że teraz odejdzie ze Spartaka. 33-latek nie ma zamiaru opuszczać Rosji. Jak donosi tamtejszy "Championat", "Rybą" interesują się trzy kluby: FK Niżny Nowgorod, Bałtika Kaliningrad oraz Rubin Kazań.
Według dziennikarza Iwana Karpowa to ostatnia z wymienionych drużyn jest najbliżej zakontraktowania Rybusa. Ma być blisko porozumienia między stronami.
Do rozwiązania pozostaje jeszcze kwestia umowy Polaka ze Spartakiem. Kontrakt niedługo powinien stracić ważność ze skutkiem natychmiastowym.
Rosja rozpoczęła pełną wojnę w Ukrainie w lutym ub. r. Z rąk rosyjskich najeźdźców giną niewinni ludzie, w tym kobiety i dzieci.