Maciej Rybus szczerze o kontuzji: Od roku gram na środkach przeciwbólowych. Zaciskam zęby i pruję

Maciej Rybus szczerze o kontuzji: Od roku gram na środkach przeciwbólowych. Zaciskam zęby i pruję
MediaPictures.pl / shutterstock.com
Maciej Rybus przyznał, że ma spore problemy zdrowotne. Reprezentant Polski od roku gra dzięki środkom przeciwbólowym.
O Rybusie w ostatnich tygodniach mówiło się głównie ze względu na jego sytuację w reprezentacji Polski. Jerzy Brzęczek na razie na niego nie stawia, a w dodatku w trakcie ostatniego zgrupowania nałożył na niego karę finansową.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Spóźniłem się ma śniadanie, ale nie ja pierwszy i pewnie nie ostatni. Zdarzyło się, zaspałem, mój błąd, ale zapłaciłem karę w wysokości pięciuset złotych i sprawa została zamknięta. Nie było z tego powodu smrodu - stwierdził Rybus w rozmowie z portalem Sportowe Fakty.
Obrońca Lokomotiwu Moskwa od dłuższego czasu ma problemy z pachwiną. Ból utrudnia mu normalne funkcjonowanie.
- Od roku gram na środkach przeciwbólowych, choć - tak szczerze mówiąc - przestałem wierzyć, że one w ogóle coś dają. Ciągle robi mi się stan zapalny, naruszona jest nawet kość. Przez to nie gram tak, jakbym chciał - przyznał Rybus.
Polski obrońca przyznał, że na boisku brakuje mu dynamiki, a po meczach miewa problemy z chodzeniem. Nie chce jednak poddać się operacji.
- W przypadku zabiegu straciłbym nawet do pięciu miesięcy, tyle dochodziłbym do zdrowia. A przecież zaraz mamy Euro. Poza tym w czerwcu kończy mi się kontrakt z Lokomotiwem... nawet nie myślę o takim rozwiązaniu. Zaciskam zęby i pruję, choć bywam sfrustrowany, czasami miewam chwile załamania - nie ukrywa Rybus
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski27 Sep 2019 · 12:16
Źródło: Sportowe Fakty

Przeczytaj również