"Macie krew na rękach". Ostry komentarz Dynama Kijów w stronę tureckiego klubu
Czwarta drużyna ubiegłego sezonu ukraińskiej Premier League, Dynamo Kijów, ostro zaprotestowała przeciwko wyjazdowi tureckiego Fenerbahce, ubiegłorocznego rywala Ukraińców w eliminacjach Ligi Mistrzów i fazie grupowej Ligi Europy, do Rosji na spotkanie towarzyskie z Zenitem St. Petersburg.
Dynamo opublikowało oświadczenie dotyczące niedzielnego sparingu Zenita i Fenerbahce na swoim koncie na Instagramie. Dołączona do postu grafika przedstawia logo tureckiego zespołu, napis "macie krew na rękach", a także czerwone plamy na niebieskim logo Gazpromu, rosyjskiego giganta energetycznego, wieloletniego właściciela i głównego sponsora drużyny Zenita.
- Krwawe pieniądze Gazpromu przyćmiły wam wszystko, pozostawiły was bez honoru i sumienia. Nic nie usprawiedliwia tego kroku. Żadne pieniądze nie zrekompensują wam tego haniebnego zachowania, tej podróży do kraju zabójców pozbawionych moralności i ludzkich cech - napisano.
UEFA wycofała Gazprom z roli sponsora Ligi Mistrzów oraz przyszłorocznych mistrzostw Europy kilka dni po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym ubiegłego roku. Usunęła również wszystkie rosyjskie drużyny ze swoich rozgrywek i pozbawiła kraj możliwości organizacji finału Ligi Mistrzów 2022 na stadionie Zenita w Sankt Petersburgu. Właśnie tam, gdzie przedwczoraj miało miejsce towarzyskie spotkanie.
Fenerbahce odpowiedziało już na zarzuty Dynama. Turecki klub tłumaczy się przyjęciem zaproszenia do rozegrania pojedynku w Rosji ze względu na chęć zrewanżowania się po marcowym geście włodarzy Zenita. Obie drużyny rozegrały bowiem już mecz towarzyski w marcu. Spotkanie rozegrano, aby zebrać pieniądze na pomoc ofiarom trzęsienia ziemi na pograniczu Turcji i Syrii.
To kolejna odsłona konfliktu między Dynamem a Fenerbahce. W zeszłym sezonie, podczas rewanżowego spotkania eliminacji Ligi Mistrzów, stambulscy kibice skandowali imię i nazwisko Władimira Putina po tym, gdy Ukraińcy objęli prowadzenie w meczu. Turecki klub przyznał wtedy, że reakcje kibiców nie odzwierciedlały poglądów klubu. Zasugerowano jednak, że kibice mogli poczuć się sprowokowani przez "przesadne gesty" piłkarzy Dynama. UEFA ukarała wtedy Fenerbahce grzywną w wysokości 50 tysięcy euro.
W obecnej kampanii kluby mogą spotkać się ponownie. Zaczną zmagania w europejskich pucharach od trzeciej rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy i jeśli wygrają oba dwumecze, jest szansa na to, że znajdą się w jednej grupie.