"Ma krótko trzymać piłkarzy". Były kadrowicz wyjaśnił, jakie cechy musi mieć nowy selekcjoner. Padło nazwisko

Michniewicz będzie pracownikiem PZPN tylko do końca roku. Więcej polskiej kadry już nie poprowadzi. Obecnie związek rozgląda się za jego następcą. Kto powinien nim zostać?

- Odpowiednim kandydatem w moim odczuciu jest ktoś na wzór Beenhakkera. Oczekuję fachowca, który będzie trzymał krótko piłkarzy i będzie wiedział jak do nich dotrzeć. Liczę, że będzie potrafił zbudować odpowiednią atmosferę i nie będą miały miejsca sytuacje, jakie ostatnio się wydarzyły - powiedział Ziober w rozmowie z "tvpsport.pl".

- Wolę trenera z ikrą i z jajem, który nie boi się powiedzieć jaka jest rzeczywistość niż człowieka, który jest skryty. Nie mówię, że Michniewicz taki był, ale chcę podkreślić, że odpowiednie cechy posiadał właśnie Leo. Beenhakkerowi zarzucało się słabe wyniki, ale pod koniec jego kadencji zaczęto mu mieszać w kotle - dodał były reprezentant Polski.

Faworytem Ziobera jest Herve Renard. Francuz na ostatnim mundialu poprowadził reprezentację Arabii Saudyjskiej do sensacyjnego zwycięstwa z Argentyną. W przeszłości z sukcesami prowadził też kadry z Afryki.

- On przypomina mi Leo pod wieloma względami. Pokazał wielką charyzmę podczas ostatniego mundialu. Jest to trener, który potrafi zbudować coś z niczego. Ważną kwestią jest także to, że ktoś z zagranicy nie będzie przywiązany do nazwisk - ocenił Ziober.

Reprezentacja Polski najbliższe mecze zagra w marcu. W ramach eliminacji do mistrzostw Europy zagra wtedy z Czechami i Albanią.