"Luquinhas oszalał". Absurdalny błąd gwiazdy Legii [WIDEO]
Luquinhas fatalnie rozpoczął mecz z Górnikiem Zabrze. Pomocnik Legii Warszawa już na początku rywalizacji sprokurował rzut karny.
W ostatnim czasie Legia nie imponowała formą. W dwóch poprzednich kolejkach przegrała z Rakowem Częstochowa i Pogonią Szczecin.
Teraz naprzeciw podopiecznych Goncalo Feio stanął Górnik Zabrze. Ekipa Jana Urbana otworzyła wynik w 10. minucie.
Wszystko rozpoczęło się od faulu Luquinhasa na Ismaheelu. Goście otrzymali rzut wolny, do którego podszedł Erik Janża.
Luquinhas ręką zablokował strzał reprezentanta Słowenii. Łukasz Kuźma nie wahał się ani chwili i podyktował rzut karny. Jedenastkę na gola zamienił Kamil Lukoszek.
- Luquinhas oszalał. Jak się tak można zachować w polu karnym. Dobrze, że jeszcze tej piłki sobie nie złapał - ocenił Maciej Łuczak, dziennikarz Meczyki.pl.
Luquinhas w tym sezonie wystąpił w 15 spotkaniach Legii. Zanotował w nich trzy bramki i jedną asystę.
Stołeczni finalnie nie zdołali pokonać zabrzan. Mecz zakończył się wynikiem 1:1, o czym szerzej piszemy TUTAJ.