Łukasz Zwoliński uratował remis dla Lechii Gdańsk. "Czuję niedosyt"

Łukasz Zwoliński był bohaterem meczu Lechii z Górnikiem Zabrze. - Dałem sygnał trenerowi Stokowcowi - cieszy się napastnik gdańszczan.
Zwoliński w piątek strzelił dwa gole. Dzięki nim Lechia zremisowała na wyjeździe z Górnikiem 2:2.
- Wróciliśmy z dalekiej podróży, ale do samego końca walczyliśmy i mogliśmy ten mecz wygrać. Zabrakło nam pięciu, może dziecięciu minut i byśmy strzelili trzecią bramkę. Wywozimy jednak z Zabrza remis, ale chyba mamy większy niedosyt niż Górnik - powiedział Zwoliński.
- Dałem dobrą zmianę i cieszę się z tego, bo napastnikom zawsze są potrzebne bramki. Fajnie, że w kolejnym meczu znów zdobywam gola. Daję tym samym sygnał trenerowi, choć piłka nożna to nie jest sport indywidualny. Liczy się efekt końcowy pracy całego zespołu. Czuję duży niedosyt, że nie wygraliśmy tego meczu, ale to już historia. Teraz czas na spotkanie z Cracovią - dodał napastnik Lechii.