Łukasz Piszczek wejdzie do sztabu Czesława Michniewicza? "Musi sobie wszystko przeanalizować i przetrawić"

Czesław Michniewicz ma być nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. Do jego sztabu może wejść Łukasz Piszczek.
Wielokrotnie informowaliśmy, że były reprezentant Polski jest brany pod uwagę w kontekście pracy w sztabie reprezentacji. Piszczek potwierdzał, że rozmawiał na ten temat z Cezarym Kuleszą. 36-latek miał jednak stawiać warunek, że chce pracować tylko z Nawałką. Czy zatem jest możliwe, że znajdzie się w gronie współpracowników Michniewicza?
- Sprawa nie jest przesądzona. Michniewicz został zapytany o Piszczka. Powiedział, że widzi dla niego miejsce w sztabie. To jednak w gestii PZPN są rozmowy z Piszczkiem - przyznał Wiśniowski w trakcie debaty dziennikarzy w pokoju na Twitterze.
- Wiadomo, że Piszczek był gotowy, by przystąpić do sztabu Nawałki. Wyborem Michniewicza jest zaskoczony. Musi sobie wszystko przeanalizować i przetrawić. Sprawa nie jest jednak przegrana - dodał dziennikarz.
Jeden z kibiców, który włączył się do dyskusji, zapytał, czy przeszkodą dla obecności Piszczka w sztabie nie będą jego relacje z Robertem Lewandowskim. W przeszłości w mediach pojawiały się informacje, że są pewne problemy w tym zakresie.
- Nie, wbrew obiegowej opinii mają dobre relacje. Sprawa była bardziej złożona i dotyczyła czasów dortmundzkich - wyjaśnił Wiśniowski.
W sztabie Michniewicza znajdzie się zapewne też Kamil Potrykus, który współpracował z 51-latkiem w kadrze młodzieżowej Legii. Nasz dziennikarz Tomasz Włodarczyk poinformował, że stowarzyszenie trenerów forsuje kandydaturę Marcina Broniszewskiego.