Łukasz Piszczek szczerze skomentował głośny wywiad Roberta Lewandowskiego. "Powinien powiedzieć to w szatni"

W minioną sobotę ukazał się wywiad Roberta Lewandowskiego, w którym poruszył on między innymi temat afery premiowej, atmosfery w reprezentacji oraz swojej przyszłości w narodowych barwach. Niektóre wypowiedzi zawodnika FC Barcelony odbiły się szerokim echem.

Kapitan kadry narzekał między innymi na brak osobowości w drużynie. W rozmowie z Mateuszem Święcickim stwierdził: - Po pewnym czasie przeanalizowałem sobie to spotkanie. W pierwszej połowie mieliśmy wszystko pod kontrolą, graliśmy dobrze, a w drugiej części wszystko zmieniło się o 180 stopni. Moim zdaniem problemem kadry jest to, że nie ma w niej osobowości. Nie chodzi o umiejętności czysto piłkarskie, a osobowości na boisku, które w pewnych momentach obudzą zespół i zainterweniują tak, żeby nie było później problemów. Cały wywiad, przeprowadzony dla portalu Meczyki.pl i stacji Eleven Sports, znajdziecie TUTAJ.

Powyższe słowa nie spodobały się między innymi Łukaszowi Piszczkowi. Były reprezentant jest zdania, że "Lewy" pewne kwestie powinien omówić wewnątrz drużyny.

- Jako kapitan starał się być dyplomatyczny, nie zawsze mu to wychodziło. (...) To jest osoba, która powinna zająć stanowisko w różnych tematach. (...) Myślę, że dobrze, że powiedział, co czuje - podkreślił na początku.

- Nie oczekiwałem tego wywiadu. Wiem, że w reprezentacji nie jest to najlepszy czas i może jako kapitan chciał wstrząsnąć środowiskiem (...) Robert mówi, że kadrze brakuje osobowości. Ja może nie szedłbym tak daleko, bo on też jest częścią drużyny, jest kapitanem. Jeśli ma coś takiego do powiedzenia, to powinien to powiedzieć w szatni - dodał w studiu "Viaplay".

- Robert też jest odpowiedzialny za charakter tej reprezentacji. On cały czas mówi, że chce pomagać, a z drugiej strony mówi, ile może wychodzić do grupy. To nie jest tak, że można stwierdzić, że zrobiłeś to raz i wystarczy - podsumował.