Łukasz Fabiański nie zatrzymał Liverpoolu. "The Reds" coraz bliżej Manchesteru City [WIDEO]

Łukasz Fabiański nie zatrzymał Liverpoolu. "The Reds" coraz bliżej Manchesteru City [WIDEO]
Xinhua/PressFocus
W ostatnim sobotnim spotkaniu 28. kolejki Premier League Liverpool pokonał 1:0 West Ham. Łukasz Fabiański musiał skapitulować w 27. minucie, gdy pokonał go Sadio Mane.
Polski golkiper od samego początku miał sporo pracy na Anfield Road. Tuż po rozpoczęciu spotkania w sytuacji sam na sam z "Fabianem" znalazł się Mohamed Salah. Bramkarz West Hamu był górą w tym pojedynku.
Dalsza część tekstu pod wideo
Podopieczni Juergena Kloppa atakowali, lecz West Ham starał się odpowiedzieć. Alisson nie dał się zaskoczyć po uderzeniach Antonio oraz Soucka. W 27. minucie "The Reds" wyszli na prowadzenie.
Trent Alexander-Arnold dograł wówczas na trzeci metr do Mane, a ten z bliska umieścił piłkę w siatce. Jeszcze przed przerwą wynik powinien podwyższyć Luis Diaz, lecz nie trafił w bramkę.
W drugiej części spotkania West Ham starał się odrobić straty. W niezłej sytuacji znalazł się Bowen, w ostatniej chwili zablokował go jednak Robertson.
Po drugiej stronie boiska Fabiański bez większego problemu zatrzymywał kolejne strzały Salaha. Świetną okazję na wyrównanie zmarnował z kolei Lanzini - z kilku metrów uderzył nad poprzeczką.
Po szybkiej kontrze sam na sam z bramkarzem mógł też znaleźć się Antonio, ale piłkę spod jego nóg w ostatniej chwili wybił Keita. Ostatecznie Liverpool zdołał obronić się przed atakami rywali i wygrał cały mecz 1:0.
Dzięki temu podopieczni Juergena Kloppa znów tracą zaledwie trzy punkty do liderującego Manchesteru City. West Ham jest na piątym miejscu i niewykluczone, że londyńczycy zostaną w niedzielę wyprzedzeni przez Arsenal.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik05 Mar 2022 · 20:26
Źródło: własne

Przeczytaj również