Łukasz Bejger liczy na regularną grę w Śląsku Wrocław. "Mam nadzieję na jak najwięcej minut"

Łukasz Bejger liczy na regularną grę w Śląsku Wrocław. "Mam nadzieję na jak najwięcej minut"
Krzysztof Porebski / PressFocus
Łukasz Bejger od początku sezonu ma pewne miejsce w składzie Śląska Wrocław w PKO Ekstraklasie. Młody obrońca liczy na to, że taki stan rzeczy potrwa jak najdłużej.
19-latek jeszcze niedawno borykał się z kontuzją kolana. Teraz doszedł już jednak do pełni zdrowia i dobrej formy. Ma nadzieję na to, że Jacek Magiera będzie regularnie dawał mu szansę gry w Ekstraklasie.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Granie na pozycji prawego wahadłowego nie jest mi całkiem obce, bo jeszcze w Manchesterze United występowałem na prawej obronie, a to podobne pozycje. Często o tym mówię, trenerzy również to wiedzą, że najlepiej czuję się na środku obrony, jak ten półprawy defensor. Sądzę, że dobrze mi idzie gra w tym miejscu i chcę podnosić umiejętności na tej pozycji. Jeżeli trener potrzebuje wystawić mnie jako wahadłowego to nie mam z tym najmniejszego problemu - powiedział Bejger na konferencji prasowej, cytowany przez oficjalną stronę Śląska.



- Lubię podłączyć się do ataku, z piłką przy nodze, albo pójść za podaniem. Czy stawianie na mnie jest wariantem bardziej defensywnym? Myślę, że nie, bo na mecz z Górnikiem Łęczna wyjście bardzo defensywne, piątką obrońców, nie byłoby najlepszym pomysłem. Chcieliśmy wygrać ten mecz. Żałujemy, że się nie udało, ale patrzymy teraz na Piasta i niedzielne spotkanie - dodał.



- Nigdy nie grałem z Piastem i nie mieliśmy jeszcze indywidualnej analizy zawodników Piasta, ale ona jeszcze nas czeka, jak co mecz, wtedy poznam indywidualne zachowania piłkarzy przeciwnika. Mam w zespole z Gliwic jednego kolegę z reprezentacji młodzieżowej, Arkadiusza Pyrkę, któremu ostatnio bardzo dobrze idzie, trzymam za niego kciuki i mam nadzieję, że w niedzielę spotkamy się na boisku i będziemy rywalizować o punkty - przyznał.



- Moja kontuzja zaczęła się właściwie po meczu ze Stalą Mielec, kończącym zeszły sezon. Pojechałem na zgrupowanie kadry i zaczęło mnie boleć kolano. Rozmawiałem wówczas z trenerem Stolarczykiem, że jeżeli będę grał, to on na mnie liczy. Cieszę się, że właściwie idealnie przed startem sezonu wróciłem do zdrowia - podkreślił.
- Szkoda tylko, że nie zagrałem więcej spotkań w europejskich pucharach, bardzo chciałem tam wystąpić, ale musiałem nadrobić przygotowania i obóz, podczas którego nie mogłem trenować z drużyną. Teraz ze zdrowiem jest wszystko w porządku i mam nadzieję na jak najwięcej minut w tym sezonie - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik21 Aug 2021 · 14:53
Źródło: slaskwroclaw.pl

Przeczytaj również