Lukas Podolski o grze reprezentacji Niemiec: Gdyby na stadionie wybuchł pożar, piłkarze by nie zareagowali
We Niemczech trwa rozliczanie drużyny narodowej po klęsce na EURO. Na jaw wychodzą szokujące szczegóły dotyczące konfliktów wewnątrz grupy.
Niemcy pożegnali się z mistrzostwami Europy już w 1/8 finału. W hitowym starciu musieli uznać wyższość Niemców. "Synowie Albionu" ostatecznie wygrali 2:0.
To sprawiło, że Lukas Podolski zdecydował się na krytykę drużyny narodowej. Napastnik użył mocnych słów w rozmowie ze "Sport1.de".
- Brakowało tej ambicji, woli walki, ducha zespołu. Wszystko było jakieś ponure, kiedy patrzyło się na twarze tych graczy, nie było na nich nic widać - oznajmił "Poldi".
- Gdyby na stadionie wybuchł pożar, jestem przekonany, że piłkarze by nie zareagowali i zostali na murawie - podsumował.