Ludovic Obraniak dosadnie o sytuacji Arkadiusza Milika. "Ciśnie mi się na usta jedno słowo"
Ludovic Obraniak skomentował sytuację Arkadiusza Milika. Były reprezentant Polski jest oburzony traktowaniem napastnika Olympique Marsylia.
Milik w ostatnim czasie jest w wysokiej formie. Polski napastnik strzelił trzy gole w meczu Olympique Marsylia przeciwko Angers. Mimo tego kolejne spotkanie rozpoczął wśród rezerwowych. Zagrał kwadrans, ale i tak zdołał strzelić kolejnego gola.
Po meczu reprezentant Polski był pytany o swoją sytuację. Otwarcie przyznał, że nie rozumie decyzji Jorge Sampaoliego. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Do wypowiedzi Milika odniósł się sam Argentyńczyk. Podkreślał, że choć ceni 27-latka, to najważniejsza pozostaje dla niego drużyna. Jego tłumaczenie nie trafiły do Obraniaka.
- Wygląda to naprawdę przedziwnie. W zasadzie ciśnie mi się na usta jedno słowo - "nieporozumienie". Tym bardziej jeśli weźmie się pod uwagę jak długo Olympique Marsylia czekał na świetnego napastnika. To już będzie dziesięć lat. I jak w końcu taki się w klubie pojawił, to... OM nie potrafi go odpowiednio wykorzystać. Paradoks - ocenił były reprezentant Polski w rozmowie z portalem "WP Sportowe Fakty".
- Według mnie to Sampaoli powinien się przystosować do tego jak gra Milik, a nie odwrotnie - dodał Obraniak.
Były piłkarz rozumie emocje, które wyraził Milik.
- I tak długo wytrzymywał. Od początku ery Sampaoliego nie było mu łatwo, ale nie narzekał. A że teraz coś zasugerował? I bardzo dobrze. Bo nikt tego nie rozumie - podsumował Obraniak.