Pique przerwał milczenie po ataku na Real Madryt. Przyznał, dlaczego to zrobił

Real Madryt jest absolutnym rekordzistą pod względem liczby zwycięstw w rozgrywkach Ligi Mistrzów. "Królewscy" sięgali po puchar aż 14 razy.

Podopieczni Carlo Ancelottiego po raz ostatni wygrali Ligę Mistrzów w sezonie 2021/2022. Wówczas Real pokonał w finale Liverpool 1:0.

Niedawno Gerard Pique skrytykował sposób, w jaki "Królewscy" osiągnęli poprzedni triumf. Hiszpan stwierdził, że nikt już nie pamięta rozgrywek, w których Real sięgnął po puchar. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.

- Ich ostatni triumf w Lidze Mistrzów był cudem i nikt już tego nie pamięta. W żadnym meczu nie byli lepsi. Wygrali więcej niż ktokolwiek w Europie, ale ich zwycięstwa różniły się triumfów Barcelony. W Europie pamięta się drużynę Pepa Guardioli jako najlepszy zespół w historii - mówił Pique.

Niedawno były defensor gościł w programie "El Novato". Odcinek z udziałem Hiszpana poprowadził emerytowany piłkarz, Joaquin.

W trakcie transmisji porozmawiano m.in. o ostatniej wypowiedzi Pique. Były obrońca w nawiązaniu do kontrowersyjnych słów przyznał, że dobrze czuje się podczas słownych przepychanek.

- Lubię prowokować. Lubię kontrowersje, ale te słowne, które są dobrze poprowadzone. Czuję się w tym dobrze. Szczególnie, gdy jeździłem na boiska Espanyolu i Realu. Wówczas wchodziłem z nimi [kibicami Espanyolu i Realu – przyp. red.] w interakcje, a oni denerwowali się jeszcze bardziej. Bardzo mi się to podobało, to była motywacja do późniejszej dobrej gry - powiedział Pique.