Lothar Matthaus: To kandydat na jednego z najlepszych napastników na świecie, ale wstrzymajmy się z pochwałami

Haaland to odkrycie tego sezonu na europejskich boiskach. Norweg od miesięcy imponuje swoją skutecznością, a jego dorobek bramkowy mówi sam za siebie - 41 goli w 36 spotkaniach. Nic więc dziwnego, że 19-latek porównywany jest nawet z Robertem Lewandowskim. Lothar Matthaus apeluje jednak, by wstrzymać się z pochwałami pod adresem napastnika BVB.

- Haaland jest dopiero na początku swojej kariery, zobaczymy, jak się to potoczy w najbliższych latach. Na razie znalazł się w odpowiednim miejscu i odpowiednim czasie. Gra w bardzo dobrym klubie, zresztą Robert Lewandowski też rozwinął się wspaniale właśnie w Dortmundzie. Norweg może znaleźć kiedyś na takim poziomie jak „Lewy”, ale przed nim jeszcze długa droga - ocenił.

- To kandydat na jednego z najlepszych napastników na świecie, ale wstrzymajmy się z pochwałami - dodał.

W mediach nie brakuje doniesień na temat ewentualnego transferu Haalanda. Dziennikarze spekulują m.in. o możliwej przeprowadzce Norwega do Realu Madryt. Matthaus przekonuje, że obecnie nie jest to dobre rozwiązanie dla 19-letniego zawodnika.

- Powinien zostać jeszcze przez sezon, może dwa, a dopiero później myśleć o wykonaniu kolejnego kroku w karierze i szukaniu większego klubu. Borussia to druga najlepsza drużyna w Niemczech, w Dortmundzie panuje na meczach doskonała atmosfera. W tym momencie Haaland nie potrzebuje niczego więcej - zakończył.