Lothar Matthaeus wskazał największe błędy Bayernu Monachium. "Teraz znów tego szukają"
Bayern Monachium rzutem na taśmę sięgnął po mistrzostwo Niemiec, ale tuż po ostatnim meczu sezonu poinformowano o zwolnieniu Hasana Salihamidzicia i Olivera Kahna. W rozmowie z "Bildem" największe błędy szefów "Die Roten" wskazał Lothar Matthaeus.
Były reprezentant Niemiec w przeszłości wielokrotnie nie zgadzał się z dotychczasowym dyrektorem sportowym monachijczyków. Uważa, że Salihamidzić powinien odejść z klubu już dwa lata temu, aby został w nim Hansi Flick.
- Nie udało mu się zatrzymać Hansiego Flicka na stanowisku trenera Bayernyu I nie mówię tego dlatego, że Hansi jest moim przyjacielem. Zostałby w klubie, ale jego problemem był Hasan - przyznał Matthaeus.
- Nie mogli między innymi dojść do porozumienia w sprawie zawodników, którzy pasowaliby do Bayernu. Hansi chciał na przykład Floriana Wirtza z Leverkusen, Hasan nie. Flick uosabiał to, czego Bayernowi ostatnio brakowało — i czego teraz znów w klubie szukają - dodał.
Matthaeus wytyka też klubowi brak sprowadzenia odpowiedniego następcy dla Roberta Lewandowskiego. Uważa, że w Monachium dobrze odnalazłby się Dusan Vlahović z Juventusu.
- Oczywiście zawsze można dyskutować o transferach. Jednak zdecydowanie błędem było obejście się bez środkowego napastnika po odejściu Lewandowskiego, również dlatego, że Nagelsmann wolał grać bez dziewiątki - ocenił.
- Ponadto drużynie brakuje równowagi; na przykład jest zbyt wielu podobnych do siebie pomocników lub skrzydłowych. I jeszcze jedno, najważniejsze: drużynie brakuje również Mia-san-Mia, spójności, bezwarunkowej wspólnoty, aby odnieść sukces. Widać to było w drugiej połowie w Kolonii, Bayern grał słabo - zakończył.