Lothar Matthaeus krytykuje dwóch piłkarzy Bayernu. "W ich wypadku cena nie idzie w parze z jakością"

Były reprezentant Niemiec nie szczędził Bayernowi ostrych słów po ostatniej ligowej porażce z VfL Bochum. Przed środowym starcie z Salzburgiem do jego krytyki odniósł się Hasan Salihamidzić.

- Oczywiście, że Lothar musi coś powiedzieć, w końcu jest ekspertem. My wspieramy naszych zawodników i rozmawiamy właśnie z nimi. Nie obchodzi mnie, co mówi Matthaeus - stwierdził dyrektor sportowy Bayernu.

Po kolejnym słabym występie mistrzów Niemiec legendarny piłkarz skontrował Salihamidzicia w rozmowie z "Bildem". Po raz kolejny skrytykował nie tylko Bośniaka, ale również niektórych zawodników "Die Roten".

- Widząc jego gwałtowną reakcję na moje wypowiedzi, nie mam wątpliwości, że go to dotknęło. Krytyka linii defensywnej rani go, bo Hasan doskonale wie, że mam przy tym rację - twierdził Matthaeus.

- On odczuwa presję, ponieważ to on jest odpowiedzialny za dobranie składu, a zwłaszcza obrony. W przypadku Upamecano i Hernandeza cena nie idzie w parze z jakością ich występów - ocenił.

- Na dodatek ten drugi mógł zburzyć strukturę płac w drużynie. Obrona cierpi na deficyt szybkości. Widać to zwłaszcza wtedy, gdy brakuje Alphonso Daviesa. Hasan chce chronić nie tylko zawodników, ale i siebie, bo to on odpowiada za transfery - zakończył.