ŁKS Łódź. Kazimierz Moskal rozgoryczony po remisie z Pogonią Szczecin: Nie potrafię się cieszyć z tego punktu

Trener Łódzkiego Klubu Sportowego Kazimierz Moskal nie krył rozczarowania po remisie przed własną publicznością z Pogonią Szczecin 0:0 w pierwszym piątkowym meczu 23. kolejki rozgrywek PKO Ekstraklasy.
Obie drużyny po raz drugi z rzędu podzieliły się punktami z rywalami. Beniaminek nadal zamyka klasyfikację, natomiast "Portowcy umocnili się nieznacznie na trzeciej lokacie.
- Przede wszystkim, mimo okoliczności, w jakich uratowaliśmy remis, nie potrafię się cieszyć z tego punktu - wyznał Moskal dla oficjalnego serwisu klubu z Pomorza Zachodniego.
- Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu taka sobie, w drugiej byliśmy lepsi. Złapaliśmy rytm, graliśmy dobrze. Nie potrafiliśmy zdobyć gola - podkreślił opiekun beniaminka.
- Nie chcę się tłumaczyć, ale to wejście bramkarza w Macieja Dąbrowskiego nie było normalne. Nie wiem, co chciał zrobić. Remisy to dla nas zdecydowanie za mało, ale walczymy dalej - podsumował Moskal.
(za pogonszczecin.pl)