ŁKS w sztosie! Kapitalne gole na pożegnanie z elitą [WIDEO]

ŁKS przegrał pięć ostatnich spotkań i przed ostatnią kolejną był już pewien spadku. Gracze żegnającego się z drużyną Marcina Matysiaka chcieli jednak godnie pożegnać się z PKO BP Ekstraklasą.

Rozgrywane przed własną publicznością starcie rozpoczęło się wybornie dla ŁKS-u. Już w siódmej minucie Levent Gulen przejął piłkę i podał ją do Kaya Tejana, który uderzeniem z dystansu pokonał Konrada Jałochę.

14 minut później "Rycerze Wiosny" prowadzili już dwoma bramkami! Po tym, kiedy Marco Ehmann obejrzał czerwoną kartkę za faul na Antonim Młynarczyku, do rzutu wolnego podszedł Engjell Hoti.

Albańczyk uderzył bezpośrednio z rzutu wolnego, nie dając Jałosze żadnych szans na skuteczną interwencję. Piłka przeleciała nad czteroosobowym murem Stali i odbiła się jeszcze od słupka.

Do przerwy ŁKS prowadził już 3:0. W 45. minucie kolejnym perfekcyjnym uderzeniem z dystansu popisał się Pirulo. Łódzcy kibice mogą jedynie żałować, że ich ulubieńcy nie strzelali takich goli na wcześniejszym etapie sezonu.

W drugiej połowie Stal Mielec wróciła jednak do gry i chciała dokonać niemożliwego, doprowadzając do remisu. Skończyło się jednak wyłącznie na trafieniach autorstwa Ilji Szkurina i Łukasza Wolsztyńskiego.