Liverpool znowu na zakupach w Portugalii. Chce ściągnąć uniwersalnego pomocnika

Podczas styczniowego okienka transferowego Liverpool ściągnął Luisa Diaza. Utalentowany skrzydłowy dołączył do ekipy Juergena Kloppa prosto z FC Porto. Teraz wiele wskazuje na to, że "The Reds" ponownie usiądą do negocjacji z portugalskim klubem.

Tym razem tematem ich rozmów ma być Otavio. Pomocnik ten był już w przeszłości łączony z przenosinami na Anfield, lecz wówczas oferta złożona przez Anglików nie spotkała się z akceptacją zarządu "Smoków".

Niebawem Liverpool ma powrócić do negocjacji. "A Bola" twierdzi, że Wyspiarze przygotują znacznie lepszą ofertę, która może opiewać na około 45 milionów euro. "The Reds" liczą, że tym razem otrzymają zielone światło od Portugalczyków, gdyż kwota odstępnego zawarta w kontrakcie Otavio jest uznawana przez nich za zaporową.

27-letni zawodnik ma umowę ważną do 30 czerwca 2025 roku. Największym problemem jest jednak wspomniana klauzula, która opiewa na bagatela 60 milionów euro.

Zarząd FC Porto może jednak nie chcieć oddawać swojego zawodnika, gdyż ten pełni kluczową rolę w projekcie Sérgio Conceição. Nominalny prawy pomocnik jest na tyle uniwersalnym zawodnikiem, że może występować także w środku pola i na przeciwnej flance. Ponadto Brazylijczyk może pochwalić się dobrymi wynikami w klasyfikacji kanadyjskiej i żelaznym organizmem.

Tylko w tym sezonie Otavio wystąpił w 40 spotkaniach, w których zdobył 5 bramek i zanotował 12 asyst. Jego ogólny bilans w barwach FC Porto, dla którego gra od 2014 roku, 228 meczów, 24 gole i 61 asyst.