Liverpool z kolejnym głośnym transferem? Jasna deklaracja Juergena Kloppa. "Wtedy to zrobimy"

Wicemistrzowie Anglii w tym sezonie odstają od ligowej czołówki i będą musieli walczyć o to, aby w ogóle zakwalifikować się do kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Pomóc mają w tym zimowe wzmocnienia.

Przez długi czas mówiło się o tym, że Liverpool potrzebuje przede wszystkim nowego środkowego pomocnika. Najpierw zdecydowano się jednak na kupno Cody'ego Gakpo z PSV.

Holender z dobrej strony pokazał się między innymi na mundialu w Katarze. Wcześniej łączono go między innymi z Manchesterem United, ale Liverpool ubiegł "Czerwone Diabły".

Czy jeszcze tej zimy "The Reds" pozyskają kolejnego klasowego piłkarza? Głos w tej sprawie zabrał Juergen Klopp. Niemiecki szkoleniowiec złożył jasną deklarację.

- Jeśli będzie coś, co możemy zrobić w styczniu, wówczas to zrobimy, ale to oznacza odpowiednią sytuację zawodnika oraz finansową. Jeśli nie, to transferów nie będzie - powiedział Klopp.

Liverpool nie zamierza więc szaleć i czeka na odpowiednią okazję. Jak donosi Fabrizio Romano, ekipa z Anfield na pewno nie zapłaci 120 milionów euro za Enzo Fernandeza. Faworytem do pozyskania Argentyńczyka jest Chelsea.