Liverpool wypisuje się z walki o tytuł. Kolejna wpadka "The Reds" [WIDEO]

Liverpool wypisuje się z walki o tytuł. Kolejna wpadka "The Reds" [WIDEO]
Screen Twitter
Liverpool zaledwie zremisował z West Hamem United 2:2 (0:1) w meczu wyjazdowym. Tym samym "The Reds" mają jedynie iluzoryczne szanse na zdobycie mistrzostwa Anglii.
Juergen Klopp zamieszał w składzie po porażce z Evertonem. Na ławkę trafili m.in. Mohamed Salah, Darwin Nunez czy Dominik Szoboszlai.
Dalsza część tekstu pod wideo
Zmiany nie tchnęły nowego życia w Liverpool. Co prawda już w 10. minucie groźnie uderzył Harvey Elliott - posłał piłkę w boczną siatkę - ale później grał bardzo sennie. Dopiero w 40. minucie przebudził się Diaz, który wtargnął w pole karne i oddał sprytny strzał. Piłka zatrzymała się na słupku.
Na przerwę przy prowadzeniu schodził West Ham. W 44. minucie po dośrodkowaniu Mohammeda Kudusa piłkę głową do bramki skierował Jarrod Bowen.
Liverpool znakomicie rozpoczął drugą połowę. Już w 49. minucie wyrównującego gola strzelił Andy Robertson. Szkot niespodziewanie odnalazł się w środku pola karnego i zaskoczył Alphonse'a Areolę.
"The Reds" pozostawali w uderzeniu, co poskutkowało kolejnymi sytuacjami. Jedna z nich przerodziła się w gola, chociaż przeważyła nie skuteczność, ale szczęście. Cody Gakpo fatalnie przymierzył, ale piłka odbiła się od trzech zawodników West Hamu United i wpadła do siatki.
W dalszej części meczu Liverpool oddał jednak pole rywalom. Tym samym gospodarze znaleźli sposób na zaskoczenie rywali. Bowen posłał dośrodkowanie do Antonio, a rosły napastnik idealnie uderzył głową i wyrównał stan rywalizacji.
W samej końcówce "The Reds" starali się wyjść na ponowne prowadzenie. Świetny strzał z dystansu oddał Elliott, ale Anglik jedynie obił poprzeczkę. Tym samym Liverpool zaledwie zremisował z WHU 2:2 (0:1), co dla gości jest informacją tym gorszą, że w trakcie spotkania doszło do scysji między Kloppem i Salahem.
Źródło: własne

Przeczytaj również