Liverpool walczy o następcę Alissona. Nowa oferta

Giorgi Mamardaszwili z kapitalnej strony pokazał się nie tylko na boiskach La Liga, ale też podczas EURO 2024. Reprezentant Gruzji zebrał rewelacyjne recenzje, a niebawem może zostać bohaterem głośnego transferu.

O bramkarza aktywnie zabiega Liverpool. "The Reds" widzą w 23-latku następcę Alissona. Transakcję chcą dopiąć już w tym okienku.

Do tej pory Anglicy wykładali 30 milionów euro, ale to nie satysfakcjonowało Valencii. Relevo poinformowało, że teraz oferta została zwiększona i wynosi 40 milionów euro. To kwota uwzględniająca już ewentualne bonusy.

Odpowiedź ze strony "Nietoperzy" jeszcze nie nadeszła. Hiszpanie mają nadzieję na zainkasowanie możliwie największej kwoty. Nie należy więc wykluczać, że negocjacje się przeciągną.

To zaś nie jest satysfakcjonujące dla trzeciego gracza, czyli Bournemouth. Zaraz po przeprowadzce do Liverpoolu Mamardaszwili ma trafić na wypożyczenie do "Wisienek". Ligowy rywal "The Reds" zaproponował pięć milionów euro za taki ruch.

Bournemouth widzi jednak, że dogadanie się z Valencią to zadanie trudne i zaczęło już rozglądać się za innymi bramkarzami. To oznacza pewne problemy dla Liverpoolu, włodarze z Anfield nie mają przekonania, czy ktokolwiek inny będzie chciał dokładać do transferu Gruzina.