Liverpool. Trent Alexander-Arnold wytłumaczył nietypową celebrację gola na Etihad. "To bardzo zabawne"

Trent Alexander-Arnold wytłumaczył nietypową celebrację gola na Etihad. "To bardzo zabawne"
Steve Flynn/Pressfocus
Trent Alexander-Arnold został jednym z bohaterów sobotniego meczu Manchester City - Liverpool. Po ostatnim gwizdku Anglik zdradził, dlaczego w konkretny sposób cieszył się ze swojego trafienia.
Początkowo w spotkaniu na Etihad lepiej spisywali się gospodarze. Podopieczni Pepa Guardioli przez dłuższy okres prowadzili 1:0, dzięki trafieniu Erlinga Haalanda.
Dalsza część tekstu pod wideo
W 80. minucie Trent Alexander-Arnold strzelił jednak gola na wagę remisu. Po tym trafieniu wychowanek "The Reds" podbiegł pod trybuny i wyraźnym gestem uciszył fanów "Obywateli".
- Zawsze fajnie jest celebrować gole przy kibicach rywali. Obserwowanie ich twarzy jest bardzo zabawne - powiedział Trent na antenie stacji "Sky Sports".
- Przyjechanie na Etihad i zdobycie jednego punktu jest dla nas dobrym rezultatem. Nie sądzę, że zagraliśmy szczególnie dobre spotkanie, ale weźmiemy ten punkt. Nie ma wątpliwości, że nasz projekt się rozwija - dodał prawy obrońca.
W tym sezonie Alexander-Arnold wystąpił w 15 spotkaniach ekipy z Anfield. Zanotował w nich jedną bramkę i trzy asysty.
Liverpool zajmuje obecnie trzecie miejsce w ligowej tabeli ze stratą dwóch punktów do liderującego Arsenalu. W następnej kolejce zespół Juergena Kloppa zmierzy się z Fulham.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos26 Nov 2023 · 12:27
Źródło: Sky Sports

Przeczytaj również