Liverpool ściąga posiłki z Niemiec. Zaskakujący faworyt do kluczowej funkcji w klubie
Liverpool chce ściągnąć posiłki z Niemiec. Nowym dyrektorem sportowym "The Reds" może zostać Joerg Schmadtke.
Wraz z końcem czerwca z Liverpoolem rozstanie się dotychczas piastujący tę funkcję Julian Ward. Klub rozważał wiele kandydatur na jego następcę. "The Telegraph" twierdzi, że na faworyta wyrósł właśnie Schmadtke.
Według Fabrizio Romano obecnie trwają zaawansowane rozmowy między stronami. 59-latek jest bardzo zainteresowany pracą na Anfield Road, ale porozumienie jeszcze nie zostało zawarte.
Schmadtke w latach 80-tych i 90-tych był bramkarzem Fortuny Duesseldorf i Freiburga. Po zakończeniu kariery pozostał przy piłce. Najpierw pracował w sztabach szkoleniowych Borussi Moenchengladbach i Fortuny. Później zaczął pracę w roli dyrektora sportowego.
Na tym stanowisku Schmadtke pracował w Alemannii Aachen, 1. FC Koeln, a ostatnio w Wolfsburgu, do którego sprowadził m.in. Jakuba Kamińskiego. Z "Wilkami" rozstał się w lutym.
- Są inne rzeczy w życiu, które chciałbym zrobić. Ale może się zdarzyć, że po trzech miesiącach nie wytrzymam albo żona wygna mnie z domu - mówił Schmadtke po odejściu z Wolfsburga.
Przed Liverpoolem bardzo intensywny okres transferowy. Drużyna wymaga dużej przebudowy. Według naszych informacji interesuje się m.in. Piotrem Zielińskim.