Liverpool pędzi po tytuł! "The Reds" pokonali Stolarczyka i spółkę [WIDEO]

Liverpool wiedział, że może odskoczyć od wicelidera, zwiększając swoje szanse na tytuł mistrzowski. We wcześniejszym czwartkowym meczu Chelsea niespodziewanie przegrała 1:2 z Fulham.

Już na początku rywalizacji na Anfield Stolarczyk zanotował skuteczną interwencję. Polak uniemożliwił Mohamedowi Salahowi zdobycie bramki. W 6. minucie do siatki trafił za to Jordan Ayew. Ghańczyk kapitalnie obrócił się z piłką, po czym płaskim strzałem zaskoczył Alissona Beckera.

Liverpool próbował ruszyć do odrabiania strat. W 12. minucie Stolarczyk nie musiał interweniować po główce Darwina Nuneza. Urugwajczyk posłał bowiem piłkę obok bramki. W odpowiedzi "Lisy" zmarnowały doskonały kontratak. Daka czekał na piłkę w polu karnym, ale Mavididi zagrał pod nogi Alissona.

W 21. minucie Stolarczyk złapał piłkę po błędzie Salaha. Po chwili Polak zachował spokój, wygrywając pojedynek z Gakpo. Ewentualny gol Holendra i tak nie zostałby uznany z powodu spalonego. W następnej akcji Gakpo uderzył w trybuny.

Robertson był bliski zdobycia bramki głową. Po strzale Szkota piłka odbiła się od słupka. Z kolei Trent przeniósł futbolówkę nad poprzeczką. W 45. minucie Salah obił poprzeczkę. Liverpool napierał, szukając bramki wyrównującej.

W 49. minucie Stolarczyk musiał po raz drugi wyciągnąć piłkę z siatki. Curtis Jones pewnym uderzeniem wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Sędziowie analizowali jeszcze potencjalnego spalonego Salaha na wcześniejszym etapie akcji. Ostatecznie bramkę uznano.

Liverpool chciał wyprowadzić trzeci cios. Justin pod własną bramką powstrzymał szarżującego Robertsona. Po drugiej stronie boiska Daka zmarnował dobre podanie Mavididiego. Napastnik "Lisów" fatalnie skiksował. W 62. minucie Stolarczyk wygrał pojedynek z Darwinem.

Gakpo miał chrapkę na skompletowanie dubletu. Holendrowi udało się po raz drugi trafić do siatki, ale bramkę anulowano przez spalonego. W 82. minucie Salah ładnym uderzeniem pokonał Stolarczyka.

Liverpool wygrał 3:1 i umocnił się na fotelu lidera Premier League. Przewaga "The Reds" nad drugą Chelsea wynosi siedem punktów. Co więcej, ekipa Arne Slota ma do rozegrania jeden zaległy mecz.