Liverpool miał miażdżącą przewagę i... został ukarany za minimalizm. WBA wywozi remis z Anfield! [WIDEO]
Liverpool stracił punkty na własnym stadionie. Piłkarze Juergena Kloppa tylko zremisowali z WBA 1:1.
Liverpool dominował od początku meczu. Prowadzenie objął w 12. minucie. Matip zagrał z głębi pola do Mane, ten już w szesnastce przyjął piłkę na klatkę piersiową i błyskawicznym strzałem wpakował ją do siatki.
Przewaga mistrzów Anglii była miażdżąca. W pierwszej połowie byli przy piłce przez 81 procent czasu. Nie zdołali jednak przed przerwą podwyższyć prowadzenie.
W drugiej części gry Liverpool znacznie spuścił z tonu. Mógł za to zostać ukarany w 71. minucie, ale Grant przegrał pojedynek z Alissonem.
Ostatecznie kara przyszła w jedenastej minucie. Po rozegraniu rzutu wolnego główkował Ajayi, piłka odbiła się od słupka, od murawy w polu bramkowej i dostała tak dziwnej rotacji, że wtoczyła się do siatki.
Gospodarze w końcówce nie zdołali strzelić zwycięskiego gola. Remis z kandydatem do spadku to nie jedyna zła informacja dla Juergena Kloppa. Kolejnej kontuzji doznał Joel Matip. Na boisku musiał go zastąpić niedoświadczony Rhys Williams.
W kadrze meczowej WBA był Kamil Grosicki. Reprezentant Polski nie pojawił się na boisku.