Liverpool FC rozważał zdumiewający transfer. Kontaktował się z Sokratisem Papastathopulosem
Liverpool miał zaskakujący pomysł na wzmocnienie obrony. Mistrzowie Anglii kontaktowali się z Sokratisem Papastathopulosem.
Grek kilka dni temu rozwiązał kontrakt z Arsenalem. W tym sezonie nie zaliczył w nim ani jednego meczu. Na boisko wyszedł jedynie jako gracz rezerw.
Niedawno pojawiły się informacje, że Papastathopulos wróci do ojczyzny i zwiąże się z Olympiakosem Pireus. 32-latek miał jednak możliwość innego pokierowania swoją karierą.
David Ornstein z portalu "The Athletic" podał, że z reprezentantem Grecji skontaktowali się przedstawiciele Liverpoolu. "The Reds" widzieli w nim jednego z kandydatów do łatania dziur w przetrzebionej kontuzjami obronie. Wstępne rozmowy niczego jednak nie przyniosły.
Papastathopulos w przeszłości współpracował z Juergenem Kloppem w Borussii Dortmund. Dla Niemca grał w latach 2013-2015.
Liverpool po kontuzjach Virgila van Dijka, Joe Gomeza i Joela Matipa ma olbrzymi problem z zestawieniem środka obrony. Zdarzało się, że grali tam dwaj nominalni pomocnicy - Fabinho i Jordan Henderson.
Problemy kadrowe mistrzów Anglii pozostały nie bez wpływu na ich sytuację w tabeli Premier League. Spadli w niej na czwarte miejsce - do liderującego Manchesteru United tracą sześć punktów.