Liverpool chciał piłkarza Brighton. Chciał, bowiem utalentowany pomocnik wybrał Tottenham
W trakcie letniego okienka transferowego Liverpool chciał wzmocnić linię pomocy. Jednym z celów transferowych "The Reds" był Yves Bissouma.
Kibice Liverpoolu liczyli, że w trakcie minionego okienka do klubu dołączy klasowy piłkarz, którzy ożywi drugą linię zespołu Juergena Kloppa. Ostatecznie tak się nie stało.
"The Reds" przegrali rywalizację o zawodników, którzy zajmowali miejsce na szczycie ich listy życzeń. Portal "The Athletic" informuje, że włodarze z Anfield próbowali sprowadzić Yvesa Bissoumę.
Transakcja z Brighton okazała się jednak niemożliwa przez wzgląd na zaangażowanie Tottenhamu. To właśnie Spurs złożyli ofertę, która bardziej przekonała "Mewy" oraz samego piłkarza.
Wobec takiego obrotu spraw Liverpool był zmuszony rozejrzeć się za innymi piłkarzami. Ostatecznie postawiono na Arthura, którego kariera na Anfield stoi pod znakiem kontuzji (więcej TUTAJ).
Yves Bissouma zaś stopniowo przebija się do pierwszej jedenastki Tottenhamu. Malijczyk wystąpił w ośmiu meczach Premier League 2022/23.