Liverpool chce znanego bramkarza. To może być następca Alissona
Końcówka letniego okienka transferowego może być bardzo ciekawa dla Liverpoolu. Jak donoszą Relevo oraz Fabrizio Romano, "The Reds" poważnie rozważają angaż nowego bramkarza.
Od wielu lat numerem jeden w drużynie z Anfield jest Alisson. Za kadencji Juergena Kloppa pozycja Brazylijczyka była niepodważalna.
W najbliższych miesiącach raczej się to nie zmieni, ale "The Reds" mogą tego lata sprowadzić nowego bramkarza. O szczegółach pisze Relevo.
Okazuje się, że Anglicy chcą wykorzystać sytuację Giorgiego Mamardaszwiliego. Gruzin ze znakomitej strony pokazał się na EURO 2024.
Teraz może rozstać się z hiszpańską Valencią. "Nietoperze" oczekują za niego około 30 milionów euro. Negocjacje trwają.
Jak się okazuje, Liverpool może wykupić Mamardaszwiliego, a później od razu go wypożyczyć. Piłkarz jest otwarty na taki scenariusz.
Gruzin nie chce bowiem pełnić roli rezerwowego, a na razie nie mógłby liczyć na zajęcie miejsca Alissona. W przyszłości mógłby jednak zastąpić Brazylijczyka na Anfield.