Lis: Mam nadzieję, że pomogłem zespołowi

- Mecz sparingowy z Karviną to była dla mnie kolejna szansa zagrać w nowym dla mnie zespole. Czuję się w Wiśle coraz lepiej, również w szatni - wyznał Mateusz Lis dla oficjalnego serwisu klubu z Krakowa.
Trzynastokrotni mistrzowie Polski w towarzyskiej konfrontacji z czeskim zespołem ulegli rywalom 2:3.
- Druga połowa była na dobrym poziomie. Obie drużyny tworzyły sobie sporą ilość sytuacji i padły aż cztery bramki. Mimo porażki myślę, że to był naprawdę dobry występ naszego zespołu, biorąc pod uwagę fakt, że mieliśmy sporo w nogach po ostatnich treningach - kontynuował golkiper pozyskany z Rakowa Częstochowa.
- Na gorąco ciężko mi stwierdzić, jak to dokładnie wyglądało. Na pewno przeciwnik za łatwo dochodził do sytuacji w naszej szesnastce po stałych fragmentach gry. Pozwoliliśmy na za dużo rywalom, ale nikt nikogo nie obwinia. Przeanalizujemy mecz na spokojnie, potem będziemy się starać poprawić w tym elemencie - podkreślił Lis.
- Starałem się, jak najlepiej ustawiać w tych sytuacjach i mam nadzieję, że pomogłem zespołowi. Od tego w tej bramce jestem. Będziemy z trenerem analizować mój występ i patrzeć także na stracone bramki - podsumował nowy nabytek "Białej Gwiazdy".