Lineker żąda rewolucji w Lidze Mistrzów. Tradycyjny przepis do likwidacji

Za nami pełne emocje dni z ćwierćfinałami Ligi Mistrzów, Ligi Europy i Ligi Konferencji. Wiele spotkań było wyrównanych. Niewykluczone, że zaplanowane na przyszły tydzień rewanże zakończą się dogrywkami.

Choć dodatkowy czas gry jest tradycyjnym elementem futbolu i zapewnia dużą dramaturgię, to zdaniem Linekera powinien być zlikwidowany w europejskich pucharach. Jego zdaniem obecne zasady nie są sprawiedliwe.

- Obecnie w przypadku dogrywki gospodarz rewanżu ma dodatkowe pół godziny gry przed własnymi kibicami. To przewaga, której żadna z drużyn mieć nie powinna. Zwłaszcza w ćwierćfinale Ligi Mistrzów - podkreśla Lineker.

- Podam przykład: jeśli Bayern zremisuje w rewanżu z Arsenalem, to dostanie kolejne pół godziny gry u siebie. To nie jest sprawiedliwe - dodał piłkarz.

Co zatem proponuje Anglik? Według niego w przypadku remisu w dwumeczu od razu powinny zostać rozegrane rzuty karne. Wydaje się, że Lineker nie oczekuje zmian w przypadku finału, który jest jednym meczem rozgrywanym na neutralnym gruncie.

Być może były reprezentant Anglii znalazłby poparcie dla swojego pomysłu także wśród trenerów. Wielu z nich od dawna podkreśla, że gra się za dużo i za często. Dogrywka rozgrywana na finiszu sezonu może być dla wielu zawodników wysiłkiem ponad siły.