Lille szantażowało Yoro?! Tak miało zmusiło go do transferu
Leny Yoro był jednym z najbardziej łakomych kąsków podczas letniego okienka transferowego. Marca twierdzi, że piłkarz został praktycznie zmuszony do opuszczenia Lille.
Francuz przez długi czas upierał się przy przenosinach do Realu Madryt. "Królewscy" nie chcieli spełnić jednak oczekiwań Lille i oferowali mniej, niż żądał dotychczasowy klub stopera.
Znacznie hojniejszy był za to Manchester United. "Czerwone Diabły" złożyły ofertę w wysokości 62 milionów euro wraz z bonusami.
Została ona zaakceptowana przez Lille, lecz sam piłkarz nadal wolał czekać na Real. Do zwrotu akcji doszło w środę, gdy stoper wyleciał na testy medyczne do Anglii.
Jak donosi Marca, Lille praktycznie zmusiło swojego zawodnika do przyjęcia propozycji z Manchesteru. Nie chciało go bowiem stracić za darmo.
Dotychczasowy kontrakt Yoro obowiązywał jeszcze tylko przez rok. Piłkarza zaszantażowano, że jeśli nie zgodzi się na transfer, w kolejnym sezonie w ogóle nie zagra w barwach Lille.
Takie praktyki nie są nowością. Przed rokiem podobnie postąpiło PSG w kwestii Kyliana Mbappe, choć mistrzowie Francji szybko zmienili zdanie i gdy nic nie wskórali, przywrócili gwiazdora do drużyny.