Ligowy koszmar Wisły! Katastrofalna nieskuteczność "Białej Gwiazdy" [WIDEO]

Wisła wróciła do ligowej rywalizacji po efektownym zwycięstwie 4:1 nad Cercle Brugge. "Biała Gwiazda" nie zdołała jednak awansować do Ligi Konferencji, ponieważ w pierwszym meczu z Belgami poległa 1:6.

Wydawało się, że Wisła może perfekcyjnie rozpocząć rywalizację z Kotwicą. W 2. minucie Angel Rodado zagrał do Tamasa Kissa, który trafił do siatki. Gol nie został jednak uznany z powodu spalonego.

Niedługo potem znów zrobiło się groźnie pod bramką Marka Kozła. Tym razem Rodado obsłużył podaniem Rafała Mikulca, który oddał niecelny strzał. W odpowiedzi Anton Czyczkan interweniował po rzucie wolnym gospodarzy.

Wisła mogła szybko doprowadzić do remisu. Kozioł zdołał zatrzymać Jamesa Igbekeme. Niedługo potem golkiper Kotwicy obronił strzały Rodado i Starzyńskiego. Trwał napór na bramkę Kotwicy. Duarte i ponownie Rodado nie zdołali pokonać znakomicie dysponowanego bramkarza rywali.

Pod koniec pierwszej połowy Rodado huknął nad poprzeczką. Do przerwy Kotwica prowadziła 1:0. Na drugą część spotkania nie wyszli Łasicki i Kiss, których zmienili Biedrzycki oraz Sukiennicki.

W 47. minucie Rodado niecelnie uderzył z dystansu. W ślady Hiszpana poszedł Igbekeme, posyłając piłkę obok bramki. Następnie Kozioł wygrał pojedynek ze Zwolińskim.

Kotwica skupiła się niemal wyłącznie na obronie dostępu do własnej bramki. Wisła przeważała, oddawała sporo strzałów, mając wysokie posiadanie piłki. Piłka przez długi okres za nic w świecie nie chciała jednak wpaść do bramki Kozła.

Mecz zakończył się wynikiem 1:1. Wisłą zajmuje obecnie 14. miejsce w tabeli, Kotwica jest ósma.