"Liga zombie. Fantastyczne rozgrywki z udziałem dwóch klubów". Prezes UEFA szydzi z Superligi
W czwartek zapadł wyrok, umożliwiający europejskim klubom stworzenie Superligi. W nowe rozgrywki nie wierzy jednak Alexander Ceferin. Szef UEFA szydzi z Realu Madryt oraz FC Barcelony.
To właśnie dwa największe hiszpańskie kluby najbardziej naciskały na stworzenie Superligi. Do dzisiaj nie wycofały się z projektu, który opuściły wcześniej inne topowe europejskie zespoły.
Czwartkowe przedpołudnie było dla Florentino Pereza i Joana Laporty chwilą triumfu. Europejski Trybunał Sprawiedliwości stwierdził bowiem, że UEFA nie może zabronić stworzenia nowych rozgrywek.
Pozostaje pytanie, czy inne kluby będą chciały w nich uczestniczyć. Odmawia tego Atletico Madryt (więcej TUTAJ), a w ślady "Rojiblancos" poszli już przedstawiciele Bayernu Monachium, Liverpoolu, Manchesteru United czy Borussii Dortmund.
Rozłamu w europejskim futbolu nie obawia się Alexander Ceferin. Szef UEFA w czwartkowe popołudnie spotkał się z dziennikarzami i w ostrych słowach podsumował ostatnie wydarzenia.
- Nie będziemy próbować ich powstrzymywać. Mogą stworzyć, co tylko chcą. Mam nadzieję, że jak najszybciej rozpoczną swojej fantastyczne rozgrywki z udziałem dwóch klubów - wypalił Ceferin.
- Mam nadzieję, że wiedzą co robią, ale nie jestem tego taki pewien. Piłka nożna nie jest na sprzedaż. Widziałem tę prezentację i trudno mi zdecydować, czy powinienem być bardziej zszokowany, czy rozbawiony. To jeszcze bardziej zamknięte rozgrywki niż pomysł z 2021 roku. To liga zombie - stwierdził.