Liga Mistrzów. Prezydent AS Romy atakuje sędziów. "Zostaliśmy okradzeni! Mam dość tego gów..."

Szef włoskiego klubu ma pretensje o sytuację z końcówki dogrywki. Choć Moussa Marega spowodował upadek Patricka Schicka, to sędziowie nie zdecydowali się na podyktowanie rzutu karnego. Cuneyt Cakir nie obejrzał nawet powtórki całego zdarzenia - zdał się na relację sędziów VAR Szymona Marciniaka i Pawła Gila.

Palotta był wściekły na taką decyzję. Jego zdaniem sędziowie okradli jego klub.

- W zeszłym sezonie apelowałem o wprowadzenie systemu VAR w Lidze Mistrzów, bo zostaliśmy skrzywdzeni w półfinałowym dwumeczu z Liverpoolem. Teraz jest już VAR, a my nadal jesteśmy okradani! - grzmiał Palotta.

- Schick został wyraźnie podcięty. Jest VAR, wszystko widać, a karnego nie ma. Mam już dość tego gów... Poddaję się - stwierdził Palotta.