Lider Ekstraklasy pokonany! Pierwsza domowa wygrana Widzewa Łódź [WIDEO]

Dzisiejsze spotkanie znakomicie rozpoczęło się dla gospodarzy. Już w piątej minutej gry efektownego gola strzelił Karol Danielak.

Wisła miała szanse na odrobienie strat. W bramce Widzewa świetnie spisywał się jednak Henrich Ravas. Słowak popisał się szczególnie imponującą paradą, kiedy poradził sobie z uderzeniem piłki głową z bliskiej odległości autorstwa ex aequo najlepszego przed tym meczem strzelca Ekstraklasy - Rafała Wolskiego.

Drużyna Janusza Niedźwiedzia w zasadzie rozstrzygnęła losy rywalizacji niedługo po przerwie. Złe ustawienie golkipera przeciwnika, Bartłomieja Gradeckiego, wykorzystał wtedy jego imiennik w zespole gospodarzy - Bartłomiej Pawłowski.

Gości stać było jedynie na honorowe trafienie. W doliczonym czasie gry z rzutu karnego na listę strzelców wpisał się Davo. Hiszpan, dla którego była to szósta bramka zdobyta w tym sezonie, objął samodzielne przewodnictwo w klasyfikacji najlepszych snajperów ligi.

Widzew odniósł tym samym pierwsze zwycięstwo przed własną publicznością po powrocie do Ekstraklasy i awansował do górnej połowy ligowej tabeli. Wisła, mimo premierowej porażki w rozgrywkach, pozostaje liderem Ekstraklasy, z dwoma punktami przewagi nad Legią Warszawa.