"Liczyłem, że będzie w lepszej dyspozycji". Fornalik wskazał piłkarza, który rozczarował go w Zagłębiu Lubin
Waldemar Fornalik podsumował pierwszy okres pracy w Zagłębiu Lubin. W rozmowie z portalem "Weszło.com" ocenił, który piłkarz rozczarował go najmocniej.
Po zwolnieniu z Piasta Gliwice Waldemar Fornalik szybko znalazł nowe miejsce. Już po dwóch miesiącach ceniony szkoleniowiec został zatrudniony przez Zagłębie Lubin.
60-latek dobrze wywiązał się ze swojego zadania, a "Miedziowi" wywalczyli spokojne utrzymanie w Ekstraklasie. W 17 meczach zdobyli średnio 1,65 punktu.
Jednocześnie nie obyło się bez pewnych negatywnych rozczarowań. Trener przyznał, że jednym z nich była postawa Jakuba Świerczoka.
Fornalik znał napastnika z okresu wspólnej pracy w Piaście Gliwice. Snajper nie potrafił jednak wrócić na odpowiedni poziom i w pięciu występach nie zdobył żadnej bramki.
- Liczyłem, że będzie w lepszej dyspozycji i szybciej nastąpi jego powrót do formy sprzed wyjazdu do Japonii - przyznał szkoleniowiec.
- Skomplikowany temat, długo można byłoby mówić. Mogę tylko powiedzieć, że liczyłem na jego powrót do dyspozycji z czasów gry dla Piasta, tak się nie stało, na to wpłynęło wiele czynników, ale nie chciałbym tego tematu rozwijać. Pewne kwestie widzieliśmy inaczej niż on, a on inaczej niż my - podsumował w wywiadzie dla "Weszło.com".