Lewandowski wyjaśnił swój transfer do FC Barcelony. "To zabrzmi banalnie"
Robert Lewandowski udzielił wywiadu magazynowi "Sport Bild". Polak jeszcze raz opowiedział o swoich przenosinach do FC Barcelony.
Wczoraj "Duma Katalonii" oficjalnie potwierdziła podpisanie kontraktu z 33-latkiem. Lewandowski związał się z "Blaugraną" umową obowiązującą do 2026 roku.
- Chciałem zrobić kolejny krok w swojej karierze, podjąć się nowego wyzwania. To zabrzmi banalnie, ale nie chciałem za 10 lat stanąć przed lustrem i powiedzieć sobie, że nie wycisnąłem wszystkiego ze swojej kariery, że nie spełniłem marzenia o grze w La Liga - przyznał Lewandowski na łamach "Sport Bild".
Polak po ośmiu latach opuścił Bayern Monachium. Napastnik jest niezwykle zadowolony ze swojego okresu w stolicy Bawarii.
- Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że oddałem dla Bayernu wszystko, co było w mojej mocy. Ta historia pozostanie ze mną na zawsze, nigdy jej nie zapomnę - podkreślił Lewandowski.
W ostatnich latach kapitan reprezentacji Polski był bezapelacyjnym liderem ofensywy Bayernu. Tylko w ostatnim sezonie strzelił aż 50 goli. Piłkarz wierzy jednak, że po jego odejściu monachijczycy nadal będą groźni w ofensywie.
- Kto ma strzelać za mnie gole? Są Mane, Sane, Mueller, Coman, Gnabry - na nich spocznie większa odpowiedzialność za zdobywanie bramek. Mogą się dzięku temu rozwinąć i wejść na jeszcze wyższy poziom. Myślę, że Julian Nagelsmann ma wiele pomysłów na grę i nie potrzebuje klasycznej dziewiątki. Bayern ma już tylu utalentowanych zawodników w linii ofensywnej, że niekoniecznie potrzebuje nowego napastnika - dodał Lewandowski.