Lewandowski wygrał mecz dla Barcelony! Nie było czego zbierać [WIDEO]

Lewandowski wygrał mecz dla Barcelony! Nie było czego zbierać [WIDEO]
screen
Robert Lewandowski poprowadził FC Barcelonę do zwycięstwa z Deportivo Alaves. Polak strzelił hat-tricka, a jego drużyna wygrała 3:0.
Piłkarze Barcelony umieścili piłkę w bramce już w 4. minucie, ale gol Raphinhi nie został uznany z powodu spalonego. Egzekucja gospodarzy została jednak odłożona tylko o chwilę.
Dalsza część tekstu pod wideo
Goście objęli prowadzenie w 7. minucie. Raphinha dośrodkował z rzutu wolnego, a piłkę do bramki skierował Lewandowski.
Współpraca Brazylijczyka z Polakiem wyglądała znakomicie. Ten duet wypracował dla Barcelony także drugiego gola. Raphinha po świetnym rajdzie dośrodkował w pole karne, a Lewandowski nie zmarnował wybornej okazji. Była 22. minuta.
Po raz trzeci Lewandowski trafił do bramki w 32. minucie. Tym razem podaniem obsłużył go Eric Garcia, który znakomicie prostopadle zagrał w pole karne. Polak tego nie zmarnował.
W końcówce pierwszej połowy nieco odważniej zagrali gospodarze. Wbili nawet piłkę do bramki, do czego przyczyniło się niepewne zagranie Inakiego Peni. Gol nie został jednak uznany z powodu spalonego. Szansę miała też Barcelona, ale fatalnie skiksował Pedri.
Po przerwie Barcelona spuściła z tonu. Z boiska wiało nudą. Nieśmiało swoich szans szukało Alaves, które w 50. minucie mogło wykorzystać błąd Peni po rzucie rożnym. Piłka po strzale Martineza odbiła się jednak od słupka.
Barcelona przebudziła się po 70. minucie. Dobre okazje do strzelenia goli mieli Ansu Fati i Lewandowski. Zabrakło im jednak precyzji.
Hansi Flick w końcówce mieszał w składzie i dał szansę gry choćby Frenkiemu de Jongowi. Lewandowski został na boisku do samego końca.
Dla trenera Barcelony zmartwieniem może być jedynie kontuzja Ferrana Torresa. Hiszpan, który rozpoczął mecz w podstawowym składzie, musiał zejść z boiska już w 6. minucie.
Barcelona umocniła się na czele La Liga. Ma trzy punkty przewagi nad drugim w tabeli Realem Madryt.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski06 Oct · 18:09
Źródło: własne

Przeczytaj również