Lewandowski w ogniu krytyki. Flick ma zarzut do Polaka

Po ostatnim meczu z Atletico Madryt spore pretensje do snajpera miał Gavi. Powodem był niewystarczający pressing na rywalach ze strony Lewandowskiego.

Jak donosi kataloński Sport, z tym zarzutem zgadza się Hansi Flick. To jeden z powodów faktu, że "Lewy" ostatnio bardzo rzadko przebywa na boisku przez 90 minut.

Dziennikarze mają nadzieję, że zespół i sam "Lewy" szybko odzyskają pewność siebie. Na początku roku drużynę czeka między innymi rywalizacja o Superpuchar Hiszpanii.

- Od tygodni mówi się o tym, że Flick uważa, iż Polak nie naciska na środkowych obrońców przeciwnika, a od tego czasu był zmiennikiem w meczu z Mallorcą i schodził z boiska w spotkaniach z Realem Betis, Dortmundem i Leganes - napisano.

- To, że Gavi wypomina mu to samo, tylko dodaje paliwa do tej historii. Lewandowski wszedł w bardzo niebezpieczną dynamikę, być może stracił pewność siebie, ale najgorsze jest to, że stracił ją Flick, jego koledzy z drużyny, zarząd i kibice - czytamy.

- Rzeczywiście, Flick miał rację: bez bramek Lewandowskiego drużyna jest stracona. Nie pozwólmy więc, aby rana została zainfekowana, a infekcja się rozprzestrzeniła - zakończyli hiszpańscy dziennikarze.