Lewandowski straci historyczny rekord? Zdecydowane stanowisko Tuchela, trener Bayernu nie ma wątpliwości

Harry Kane może pobić historyczny rekord Roberta Lewandowskiego. Głos w tej sprawie zabrał Thomas Tuchel.
W sezonie 2020/21 "Lewy" dokonał czegoś niesamowitego. Reprezentant Polski strzelił 41 goli w 29 kolejkach Bundesligi. Przebił tym samym wyczyn Gerda Muellera, który w rozgrywkach 1971/72 zaliczył 40 trafień.
Wydawało się, że rekord Lewandowskiego pozostanie nietknięty przez dekady. Wszystko zmieniło się jednak po transferze Harry'ego Kane'a do Bayernu.
Anglik znakomicie odnalazł się w Niemczech. Licząc wszystkie rozgrywki, ma on na koncie 36 trafień w 34 meczach "Die Roten".
Aż 30 z tych bramek Kane zdobył w Bundeslidze. Na dziewięć kolejek przed końcem sezonu brakuje mu zatem tylko 11 trafień do wyrównania wyniku Lewandowskiego.
- Czy Kane pobije rekord? Wierzę, że on może zrobić wszystko. Harry robi teraz to, czego dokonywał przez całą karierę - podkreślił Tuchel po meczu z Mainz, w którym jego podopieczni wygrali8:1.
- Harry jest wzorem do naśladowania, to wspaniały zawodnik i wyjątkowa osobowość. To dar, że mogę być jego trenerem. Już po tygodniu od podpisania z nim kontraktu widać było, że to słuszna decyzja - dodał szkoleniowiec.
Bayern zajmuje obecnie drugie miejsce w tabeli, tracąc siedem punktów do Bayeru Leverkusen. W następnej kolejce Bawarczycy zagrają z Darmstadt.