Lewandowski ocenił mecz z Japonią. "Udało się uratować honor"

Polska wygrała z Japonią 1:0 w swoim ostatnim meczu grupy H mistrzostw świata w Rosji. - Udało się uratować honor - powiedział Robert Lewandowski, kapitan "Biało-Czerwonych", w rozmowie z "TVP".
- System, w jakim zagraliśmy w tym meczu, chyba najbardziej nam "leży" i najłatwiej nam się w nim gra. Stwarzaliśmy sobie sytuacje w ataku, dobrze wyglądaliśmy w defensywie - ocenił napastnik Bayernu Monachium.
- Chciałem podziękować Janowi Bednarkowi, za to, że strzelił gola, a także Kamilowi Glikowi za tę walkę, którą podjął i dzięki niej mógł tutaj zagrać - dodał.
On sam miał doskonałą okazję, aby strzelić gola na 2:0. - To było super podanie od Kamila Grosickiego. Chciałem sobie przyblokować obrońcę, nastawiłem nogę i nie wykorzystałem dobrej sytuacji. To będzie sytuacja z której wyciągnę wnioski - przyznał.
- Jako kapitan cieszę się, ze wygrała drużyna. Miałem jedną sytuację z której mogłem, a nawet powinienem, strzelić gola. Bramka na mundialu byłaby czymś wyjątkowym, ale najważniejsza jest drużyna. Chyba pierwszy mecz przesądził o tym, że wracamy do domu. Mentalnie chyba nie było idealnie - stwierdził "Lewy".
- Liczę, że kadrę czeka ewolucja. Mamy wielu młodych piłkarzy, którzy do niej "pukają". Mamy wielu doświadczonych zawodników, którzy są i będą też potrzebni. Te błędy, które popełniliśmy w przygotowaniach i podejściu sprawią, że będziemy mądrzejsi i bardziej doświadczeni w kolejnych eliminacjach oraz turniejach - podsumował.