Lewandowski nie wierzy, że zdobędzie tytuł króla strzelców mundialu. "To nie jest dla mnie realistyczny cel"

Robert Lewandowski w rozmowie z "Kickerem" przyznał, że nie liczy na to, że zdobędzie tytuł króla strzelców na mundialu w Rosji.
- To nie jest dla mnie realistyczny cel - podkreślił polski napastnik.
Lewandowski nie ukrywa, że zawodnicy z mocniejszych drużyn mają większe szanse. - Szansa na to jest tylko wtedy, gdy grasz siedem meczów. Zawsze zależy to od tego, jak daleko zajdzie twoja drużyna. Z drugiej strony byłoby dobrze dla reprezentacji Polski, gdybym strzelił dużo goli - dodał.
Polski napastnik zaznaczył, że jego gra w reprezentacji różni się od tego, co zawodnik prezentuje w klubowej piłce. - W kadrze wiem, że przeciwnicy koncentrują się na mnie. Ale w meczach reprezentacji mogę robić miejsce dla moich kolegów, robić czarną robotę. Podczas ME we Francji miałem zawsze dwóch rywali przeciwko sobie, wiedziałem, że ktoś inny z naszej drużyny będzie wolny i może zdobyć bramkę. Chętnie wykonywałem czarną robotę. Chodzi o sukces drużyny - zakończył Lewandowski.