Jasna deklaracja Roberta Lewandowskiego. "Moja ostatnia wielka impreza? Chcę grać na kolejnej i kolejnej"

"Lewy" dopiero po raz drugi będzie miał okazję występu na mistrzostwach świata. Impreza w Rosji, która odbyła się cztery lata temu, okazała się niestety kompletną klapą dla drużyny prowadzonej przez Adama Nawałkę.

Baraż ze Szwecją był dla wielu reprezentantów szczególnym meczem. W przypadku takich piłkarzy jak Kamil Glik czy Grzegorz Krychowiak mogła być to bowiem ostatnia szansa wyjazdu na mundial.

Świadomy jest tego Wojciech Szczęsny. Jak ujawnił Czesław Michniewicz na antenie "Kanału Sportowego", golkiper tuż przed pierwszym gwizdkiem starał się dodatkowo zmotywować mniej doświadczonych kolegów.

- Wojtek Szczęsny wyszedł przed szereg i powiedział, że to mecz o ostatnie mistrzostwa w jego życiu. Dla niego, dla "Lewego" i "Krychy" - przyznał Michniewicz.

Okazuje się, że Lewandowski wcale nie zamierza kończyć kariery w kadrze i już teraz myśli o kolejnym mundialu w 2026 roku. Pokazuje to reakcja Polaka po końcowym gwizdku.

- Ty, ale dlaczego powiedziałeś, że to moja ostatnia impreza? Ja chcę jeszcze grać na kolejnej i kolejnej - powiedział Lewandowski do Szczęsnego, co także ujawnił Michniewicz.