Lewandowski nie podał ręki Heynckesowi. Niemiec odpowiada: To ja jestem szefem [VIDEO]
Robert Lewandowski był niezadowolony z przedwczesnego zejścia z boiska w meczu Bayernu z Koeln. - To ja jestem szefem - odpowiada Jupp Heynckes.
Lewandowski w meczu z Koeln grał przez 77 minut. W tym czasie zdążył strzelić swojego 29. gola w tym sezonie. Po zejściu z boiska nie podał ręki Heynckesowi.
? Lewandowski es sustituido en el #Bayern, Heynckes va a saludarle… pero el delantero polaco ni mira a su entrenador. pic.twitter.com/tg7MS0bgsH— Onda Fútbol (@OndaFutbolOC) 5 maja 2018
Zachowanie Polaka jest szeroko omawiane w niemieckich mediach. Podczas konferencji prasowej odniósł się do niego też doświadczony szkoleniowiec.
- My napastnicy jesteśmy egoistami. Zawsze chcemy poprawiać swój dorobek bramkowy. Z perspektywy czasu go rozumiem. W momencie zmiany nie było mi jednak do śmiechu. To ja jestem szefem. Ja, a nie ktoś inny - mówi Heynckes.
- Po meczu rozmawialiśmy. Robert powiedział, że jest rozczarowany zmianą. Już zapomnieliśmy o tej sytuacji - dodał Niemiec.
Lewandowski nie wytłumaczył swojego zachowania. Po meczu przemknął przez strefę wywiadów i nie udzielił wypowiedzi żadnemu dziennikarzowi.