Lewandowski jasno o karierze w kadrze. Świetne wieści dla kibiców

Jakiś czas temu "Lewy" dawał do zrozumienia, że jego czas w drużynie narodowej powoli dobiega końca. Wygląda jednak na to, że EURO 2024 wcale nie musi być pożegnalnym turniejem napastnika.

- Trudno mi mówić w imieniu Toniego Kroosa, bo nie wiem, co on poczuł. Jeśli chodzi o moje decyzje, to ja najpierw muszę coś poczuć - powiedział Lewandowski.

- Serce podpowie mi, że to jest ten czas. Musiałbym się zacząć nad tym zastanawiać. Na dzień dzisiejszy jeszcze tego nie mam - podkreślił.

- Nie wiem, kiedy to nastąpi, trudno mi to samemu określić. Muszę poczuć tę decyzję, aby być jej pewnym. Teraz tego nie mam - zapewnił.

Napastnik na niedzielnej konferencji prasowej podkreślił, że czuje się bardzo dobrze fizycznie. Mocno wpływa to na brak myśli o końcu kariery w kadrze.

- Fizycznie czuję się bardzo dobrze i to też powoduje, że nie potrzebuję się nad tym zastanawiać. Może Toni Kroos wewnętrznie czuł, że to jest ten moment. Ja takiego momentu nie mam - dodał.

- Każdy piłkarz jest inny, inaczej czuje się fizycznie, wie, co może wydarzyć się za chwilę. Nie ma co się porównywać. Zdaję sobie sprawę, że ciężka praca, którą wykonywałem i wykonuję, daje efekty. Jestem na tym poziomie, na którym jestem i wiem, że jeszcze trochę na nim pozostanę - zakończył.