"Lewandowski hamuje Polskę". Były działacz nie zostawił na kadrze suchej nitki
Spotkanie Polski z Holandią generuje gigantyczne emocje. Przed meczem kilka kontrowersyjnych opinii wygłosił Jan de Zeeuw, były dyrektor reprezentacji Polski, który udzielił wywiadu WP Sportowe Fakty.
Starcie Polska - Holandia odbędzie się w niedzielę o godzinie 15:00. Wydaje się, że biało-czerwoni podejdą do tej rywalizacji w dobrej formie.
Podopieczni Michała Probierza wygrali dwa ostatnie sparingi z Ukrainą i Turcją. Wyniki te mogły podbudować pewność siebie w drużynie. Jan de Zeeuw nie rozumie jednak Polaków, którzy wykazują się nadmiernym optymizmem.
- Oglądałem dwa ostatnie mecze reprezentacji Polski i nie wiem skąd wśród Polaków ten optymizm. Przeciwko Ukrainie Polska nic nie grała. Strzeliła dwa gole po stałych fragmentach gry i jeden "z niczego" - powiedział De Zeeuw w rozmowie z Tomaszem Galińskim z WP Sportowe Fakty.
Holender dość niespodziewanie ocenił też uraz Roberta Lewandowskiego. Problemy zdrowotne sprawiają, że snajper Barcelony nie zagra przeciwko "Oranje".
De Zeeuw uważa, że absencja "Lewego" jest wzmocnieniem Polski. Jednocześnie skrytykował on Piotra Zielińskiego, który przejmie opaskę kapitana pod nieobecność napastnika.
- Dobrze, że Lewandowski nie zagra, bo ostatnio odnosiłem wrażenie, że trochę hamuje Polskę - rzucił De Zeeuw.
- Nie ma charakteru w tej drużynie. Nie rozumiem, jak pod nieobecność Lewandowskiego kapitanem może być Zieliński, który sprawia wrażenie wiecznie przestraszonego na boisku. Jak ktoś przed niego wyskoczy i coś krzyknie, to ten wrzeszczy "mama" - dodał.