Lewandowski dołączył do... Moniki Olejnik. Kapitan kadry wsparł ważną akcję

Reprezentacja Polski rozpocznie zmagania w mistrzostwach Europy w nadchodzącą niedzielę. Podopieczni Michała Probierza zmierzą się z Holandią.

W kadrze biało-czerwonych zabraknie Roberta Lewandowskiego. Od kilku dni 35-latek zmaga się z urazem mięśnia dwugłowego uda.

Niedawno o piłkarzu zrobiło się głośno z powodu jego pozaboiskowej aktywności. Wszystko za sprawą publikacji Moniki Olejnik na Instagramie.

Dziennikarka udostępniła nagranie w towarzystwie "Lewego". Wspomniany duet miał na twarzy czerwoną kreskę, która była namalowana szminką.

Jak się okazało, Lewandowski wsparł ważną akcję. Znak na policzku 35-latka symbolizuje walkę z hejtem, nienawiścią oraz przemocą.

- Z Robertem Lewandowskim głośno protestujemy. #StopPrzemocy #StopNienawiści na całym świecie!! Przemoc, jest jak rana która goi się powoli albo wcale! #StopHejt - napisała Olejnik.

Warto wspomnieć, że Lewandowski nie jest pierwszym piłkarzem, który dołączył do akcji. W ubiegłych latach na boiskach Serie A można było dostrzec zawodników z czerwonymi kreskami na twarzy. Inicjatywę wspierali m.in. Gianluigi Buffon czy Paulo Dybala.