Trudna przeprawa Barcelony! Lewandowski bohaterem [WIDEO]

Niewiele brakowało, aby mecz rozpoczął się od pięknego gola dla gospodarzy. Po fenomenalnej akcji Lamine'a Yamala obok bramki uderzył Raphinha. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.

Niedługo później głowami na boisku zderzyli się Gavi orax Tomas Conechny. Obaj zawodnicy nie byli w stanie kontynuować gry i musieli opuścić boisko (więcej TUTAJ).

Ogółem w pierwszej części spotkania działo się jednak niewiele. Na bramkę rywali próbowali uderzać Pedri oraz Robert Lewandowski, lecz na tablicy wyników utrzymywał się rezultat bezbramkowy.

W 57. minucie było blisko pierwszego gola dla Barcelony. "Lewemu" do szczęścia zabrakło naprawdę niewiele. Po strzale głową Polaka piłka przeszła centymetry obok słupka.

Po chwili "Baca" dopięła swego. Po strzale z woleja Yamala piłka odbiła się od pleców jednego z obrońców i trafiła do Lewandowskiego. Polak z bliska trafił do siatki, o czym więcej przeczytacie TUTAJ.

Jak się okazało, było to jedyne trafienie w całym meczu. W końcówce Barcelona nie zamierzała forsować tempa, ale i Wojciech Szczęsny nie miał zbyt wiele pracy.

Polski bramkarz zachował czyste konto, a FC Barcelona wygrała z Deportivo Alaves 1:0. Dzięki temu strata "Blaugrany" do prowadzącego Realu Madryt zmalała do czterech punktów.